BOXER-MOTOR
spacer
header
Start
Guma w trasie - to nie tragedia PDF Drukuj E-mail
Napisał Wojciech Olejnik   
18.06.2000
 

         "Gumy" na trasie lepiej nie "łapać", ale kiedy to już nam się przydarzy, warto być na tę okoliczność przygotowanym zawczasu. W przypadku tradycyjnych kół z oponami dętkowymi naprawa polega na połataniu dętki, lub jej wymianie, co można zrobić przy użyciu najprostszych narzędzi. W znacznej większości współczesnych motocykli dominują opony bezdętkowe, dużo bardziej odporne na przebicia w porównaniu z oponami dętkowymi, ale jednocześnie trudniejsze w naprawie na drodze. Oto kilka rad, jak sobie poradzić w takiej sytuacji.

        Kiedy zauważymy, że ubywa nam powietrza w jednym z kół, nie wpadajmy w panikę. Opony bezdętkowe są tak skonstruowane, że wewnętrzna ich część pokryta jest warstwą bardzo elastycznej gumy, która dokładnie przylega do wszelkich "ciał obcych", które przebiją bieżnik opony. Dzięki temu, mimo przebicia, powietrze z opony uchodzi bardzo powoli, pozwalając zazwyczaj dojechać do warsztatu wulkanizatorskiego. W sytuacji, kiedy powietrze ulatuje zbyt szybko,( bo np. gwóźdź, który przebił oponę nie pozostał w niej), należy zlokalizować uszkodzenie i wkręcić weń blachowkręt (sic ! - praktyczna rada wulkanizatora, z który kołkował oponę jednego z K100 w drodze na Piknik BMW ), jednym słowem prowizorycznie je zasklepić. Po czym napompować powietrza i kontrolując ciśnienie co kilka kilometrów kontynuować jazdę do warsztatu.

         Prowizorycznej naprawy można dokonać przy użyciu specjalnego preparatu w aerozolu do naprawy kół. Preparat zawiera piankę pod ciśnieniem, którą wtryskuje się przez wentyl do środka opony. Pianka jest w konsystencji żelu, który równomiernie rozkłada się wewnątrz opony, zasklepiając jednocześnie uszkodzenie, zaś sprężony gaz areozolu pompuje opnę. Po odczekaniu czasu przewidzianego na utwardzenie się pianki możemy kontynuować jazdę, jednak nie wolno przekraczać prędkości 60 km/h i w najbliższym warsztacie wulkanizatorskim należy dokonać profesjonalnej naprawy. Wadą pianki, na co narzekają motocykliści, którzy zmuszeni byli jej użyć, jest ryzyko zabrudzenia felgi, poklejenia opony powodujące jej zniszczenie. Preparaty takie sprzedawane są powszechnie na stacjach benzynowych. Przed zakupem warto sprawdzić, czy producent przewidział możliwość stosowania go do opon motocyklowych oraz datę ważności.

        Lepszą metodą jest naprawa przy użyciu specjalnych kołków. Kołki takie są dostępne w specjalnych zestawach z narzędziami pozwalającymi przeprowadzić całkowitą naprawę opony. Oprócz kołków w skład zestawu wchodzi : klej, karbowane szydło, nożyk do obcinania kołków oraz naboje ze sprężonym CO2. Sposób użycia jest prosty. Po zlokalizowaniu uszkodzenia i ew. usunięciu przyczyny (np. gwoździa) czyścimy dziurę karbowaną częścią szydła, po czym nanosimy klej na ścianki opony (1),(2),(3). Następnie na szydło zakładamy kołek (4), smarujemy klejem (5) i zakładamy go w miejscu uszkodzenia (6), po czym obcinamy wystającą część (7). Ostatnią czynnością jest napompowanie opony przy użyciu nabojów (8),(9). Na tak naprawionej opnie można poruszać się z prędkością do 60 km/h i na dystansie nie większym niż 400 km - należy jak najszybciej dopompować powietrza do nominalnego ciśnienia. Przy użyciu tych kołków można naprawiać uszkodzenia opon bezdętkowych o max. średnicy 4 mm.

fabryczny zestaw BMW awaryjnej naprawy opon         Rysunki ilustrujące użycie kołków pochodzą z instrukcji fabrycznego zestawu, który znajduje się w moim K100RT - firma BMW jako chyba jedyny producent na świecie, obok zestawu narzędzi, wyposaża swoje motocykle w zestaw naprawczy do opon. Zwrócę uwagę, że są to kołki w kształcie litery X (patrz rys. 4) - tylko kołek o takim kształcie jest w stanie założyć na uszkodzenie zwykły użytkownik z zewnątrz (beż demontażu opony). Oryginalny zestaw BMW można dokupić : nr katalogowy 71 11 2 332 083. W dobrze zaopatrzonych sklepach motocyklowych dostępne są różne zestawy naprawcze. Decydując się na zakup takiego zestawu należy zwrócić uwagę na kształt kołków, tylko nieliczne zestawy zawierają kołki w kształcie X. Kołki o innym kształcie są bezużyteczne - w opinii fachowca ktoś, kto nigdy wcześniej kołków nie zakładał, nie będzie w stanie założyć takiego kołka, potrzebna jest duża wprawa i demontaż opony. Po samodzielnym zakołkowaniu opony należy niezwłocznie dokonać profesjonalnej naprawy w warsztacie wulkanizatorskim.

Z motocyklowej praktyki (wypowiedź Pawła z Forum):

"Sprawdziłem ten zestaw (BMW) w praktyce. Złapałem gumę na autostradzie w południowych Niemczech. Chyba od siły odśrodkowej wyleciał gwóźdź, bo dziurka była bardzo mała. Musiałem solidnie powalczyć, żeby tym szydełkiem ją powiększyć ale i tak gumowe oczko nie chciało się w tą dziurę wcisnąć. Przeciąłem je więc na pół i udało się wepchnąć. Była to tylna opona więc straciłem na napompowanie dwa naboje. Dobiłem ciśnienie na najbliższej stacji i spoko dojechałem do domu. Instrukcja niemiecka nie każe po takiej naprawie szybko jechać. Trzymałem się tego zalecenia przez jakieś 100 km a potem już normalnie i bez żadnych kłopotów. Nikomu nie życzę łapania gumy ale uważam że zestaw jest dobry."

         Oto uwagi dotyczące napraw opon - odnoszą się one do kołków zakładanych profesjonalnie, od wewnątrz ( nie mylić z kołkami do awaryjnej naprawy opon zakładanymi z zewnątrz) :

  • Większość uszkodzeń opony (tzw. przebicie przez bieżnik) można naprawić kołkiem do opon. Na oponie prawidłowo naprawionej (zakołkowanej od wewnątrz) jeździć można bez obaw.
  • Ze względu na bezpieczeństwo nie powinno się zakładać więcej niż jeden kołek w tej samej ćwiartce koła i więcej niż dwa kołki w jedną oponę.

         Na profesjonalnie naprawionej oponie nie powinno się przekraczać 130 km/h. Producenci kołków do opon nie biorą odpowiedzialności za bezpieczeństwo w przypadku dokonania naprawy "niezgodnie ze sztuką". W niektórych krajach (np. w Niemczech) nawet niewielkich uszkodzeń opon motocyklowych się nie naprawia - wymienia się je na nowe.

Ostatnia aktualizacja ( 26.09.2005 )
< Poprzedni   Następny >
Copyright 2000 - 2005 Miro International Pty Ltd. All rights reserved.
Mambo is Free Software released under the GNU/GPL License.
Turystyka motocyklowa